Jak kupować tabor kolejowy?
W ostatnich latach, dzięki różnym środkom pomocowym z UE, nastąpiło znaczące przyśpieszenie wymiany taboru kolejowego. Jednak analiza zakupów pojazdów kolejowych poczyniona w ciągu kilku ostatnich lat wyraźnie wskazuje, że wiele z nich jest nieprzemyślanych, niedostosowanych do potrzeb i oczekiwań przewoźników, a niektóre z nich, o dziwo, niosą poważne zagrożenie naruszenia przepisów ustawy o bezpieczeństwie kolei i zamówieniach publicznych!
Brak specjalistycznej wiedzy
Z przeprowadzonych w latach 20013-2014 przez autora niniejszego artykułu badań umów i przetargów na tabor kolejowy wynika, że popełniane są liczne błędy i niedociągnięcia mające kolosalny wpływ na ekonomiczne aspekty eksploatacji pojazdów.
Powodem tych nieprawidłowości jest przede wszystkim bardzo niski poziom wiedzy w zakresie zagadnień eksploatacyjno-technicznych wśród osób zajmujących się zamawianiem pojazdów kolejowych, a działających z ramienia urzędów marszałkowskich. Znaczna część osób przygotowujących szczegółowe opisy przedmiotów zamówienia z ramienia samorządów nie ma żadnego technicznego wykształcenia, a tym bardziej związanego z kolejnictwem, czy choćby budowy i eksploatacji maszyn. Co więcej, w procesie przygotowywania dokumentacji tylko sporadycznie korzystają oni z porad, opinii ekspertów i przewoźników – czyli przyszłych użytkowników.
To co jest normalnym zachowaniem służb utrzymania ruchu w przemyśle i polega na ciągłym kontakcie i wzajemnych relacjach producent–użytkownik, na kolei praktycznie nie funkcjonuje, a przynajmniej nie w sposób sformalizowany. To sprawia, że mimo wydawanych setek milionów złotych na nowy lub modernizowany tabor nie ma mechanizmów, które mogłyby uchronić rynek przed dostawami pojazdów obarczonych wadami technicznymi lub niewłaściwymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi, które wpływają na nieuzasadniony wzrost kosztów eksploatacji i utrzymania przez późniejszych użytkowników.
Problem ten należałoby rozwiązać poprzez stworzenie mechanizmów gromadzenia i wymiany danych eksploatacyjnych zarówno w układzie producent–zamawiający–użytkownik, ale także zamawiający–zamawiający, jak również użytkownik–użytkownik pomiędzy różnymi samorządami i przewoźnikami na temat tego samego typu lub rodziny pojazdów. Dotyczy to w szczególności wymiany informacji mających wpływ na bezpieczeństwo, takich jak samozapłony i pożary nowych i modernizowanych pojazdów, awarie systemów hamulcowych, wypadki oraz inne zdarzenia kolejowe.
Zresztą taki obowiązek nakładają na przewoźników zatwierdzone przez UTK Systemy Zarządzania Bezpieczeństwem i przepisy unijne w celu odpowiedniego gromadzenia i wymiany danych o ryzykach uczestników rynku. Koordynatorem tych działań powinien być Urząd Transportu Kolejowego lub niezależny podmiot, który opracowywałby opinie i zalecenia techniczno-eksploatacyjne na wzór zaleceń Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych (PKBWK).